Po raz 69 spotkali się w Chrzanowie (koło Ełku) grekokatolicy Warmii i Mazur w sobotę 9 lipca na odpuście z okazji święta św. Piotra i Pawła.

Na placu przed chrzanowską kapliczką wspólnie modliła się kilkusetosobowa grupa wiernych razem ze swoimi duszpasterzami oraz przemysko-warszawskim metropolitą arcybiskupem Eugeniuszem Popowiczem. Byli także obecni, zaproszeni księża rzymsko-katoliccy.

W słowie do zgromadzonych arcybiskup wspomniał osobę i czyn księdza Mirosława Ripeckiego, który zaraz po przesiedleniu go do Chrzanowa wiosną 1947 r. zaczął odprawiać msze święta w obrządku, w którym sam został wyświęcony. Msze odprawiane są nieprzerwanie do dnia dzisiejszego.

Arcybiskup mówił także o zagrożeniach pojawiających się we współczesnym świecie mających na celu poróżnienie środowisk i narodów. Powinniśmy przeciwstawić się im wspólnie modlitwą i chrześcijańską postawą, właśnie taką jaką reprezentował nieugięty ks. Ripecki.

Po mszy została jeszcze odprawiona msza żałobna w intencji ks. Mirosława Ripeckiego i jego żony Eugenii. Metropolita wraz z obecnymi kapłanami także na zakończenie święta wspólnie poświęcili wodę, którą następnie wierni napełnili naczynia i wzięli z sobą do domu.

Święto zakończyło się wspólnym posiłkiem przygotowanym dla pielgrzymów przez proboszcza Chrzanowa ks. Grzegorza Stołycię, miejscowych wiernych oraz przyjaciół parafii.